Po wejściu w życie Polskiego Ładu, przedsiębiorcy zaczęli szukać nowych rozwiązań podatkowych, które umożliwią legalne zoptymalizowanie obciążeń finansowych. Jednym z takich rozwiązań są niepieniężne świadczenia uregulowane w art. 176 KSH. Czy jest to jednak dobre rozwiązanie? Jak to wygląda na gruncie obowiązujących przepisów i czy wciąż warto skorzystać z tego rozwiązania?
Zgodnie z art. 176 § 1 Kodeksu spółek handlowych (dalej jako „KSH”), jeżeli wspólnik ma być zobowiązany do powtarzających się świadczeń niepieniężnych, w umowie spółki należy oznaczyć rodzaj i zakres takich świadczeń.
Największą zaletą skorzystania z powyższego rozwiązania jest brak obowiązku odprowadzania składki zdrowotnej od uzyskanego wynagrodzenia. Co również istotne, wynagrodzenie wspólnika za takie świadczenia na rzecz spółki jest wypłacane przez spółkę także w przypadku, gdy sprawozdanie finansowe nie wykazuje zysku. Wynagrodzenie to nie może przewyższać cen lub stawek przyjętych w obrocie.
Należy jednak wskazać, że świadczenia na podstawie ww. przepisu muszą zostać prawidłowo i odpowiednio uregulowane w umowie. Przede wszystkim, mowa w przepisie o świadczeniach „powtarzających się”. Czynności nie mogą mieć zatem charakteru ciągłego.
Co więcej, w doktrynie przyjęło się, że nie mogą być to również świadczenia związane z zarządzaniem spółki. Jeżeli chodzi zaś o sposób uregulowania wynagrodzenia, ustawodawca pozostawił w tym zakresie sporą swobodę. Umowa spółki może przewidywać zatem stałą kwotę, kwotę zmienną, klauzulę waloryzacyjną itd. Jedyne ograniczenie wiąże się z tym, aby wynagrodzenie nie przewyższało cen lub stawek przyjętych w obrocie.
Pomimo istotnych zalet wprowadzenia do umowy spółki postanowienia o wypłaceniu wynagrodzenia na rzecz wspólnika z tytułu niepieniężnych świadczeń, w ostatnich miesiącach pojawiło się wiele niekorzystnych interpretacji ZUS.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zatem stwierdzić pozorność przyjętego postanowienia umownego i uznać, że wykonywanie świadczeń na rzecz spółki stanowi w istocie świadczenie usług na podstawie umowy zlecenia lub innej umowy cywilnoprawnej.
Przykładem negatywnej interpretacji ZUS jest pismo z dnia 30 stycznia 2024 r., znak: DI/200000/43/48/2024. W piśmie wskazano m.in. że „przytoczony w opisie zdarzenia przyszłego wniosku zakres, rodzaj i wymiar prac, do których zobowiązani będą wspólnicy Spółki w połączeniu z przedmiotem działalności Spółki wskazują, iż obowiązki wspólników są zadaniami o charakterze usługowym. Opisane we wniosku o interpretację czynności wspólników stanowią obowiązki charakterystyczne dla umowy o świadczenie usług, a więc umowy opisanej w art. 750 Kodeksu cywilnego”.
Innym przykładem niekorzystnej interpretacji ZUS jest pismo z dnia 22 listopada 2023 r., znak: DI/100000/43/1064/2023, w którym uznano, że „czynności zostaną powierzone wspólnikom w związku z brakiem kadry pracowniczej, która wykonywałyby je w oparciu o umowy zobowiązaniowe, które rodzą obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym”.
Biorąc pod uwagę negatywne interpretacje ZUS i ograniczenia wynikające z ustawy, zaleca się każdorazowo szczegółową analizę postanowień umownych wprowadzających wynagrodzenie na podstawie art. 176 KSH. Jednocześnie, umowa powinna być zweryfikowana przez specjalistę, który ustali czy występuje zagrożenie ze strony organów podatkowych i ZUS.
Pamiętaj, że dla własnego bezpieczeństwa należy przedyskutować sprawę z doradcą podatkowym lub radcą prawnym.
Na konsultację w łatwy sposób umówisz się pod numerem +48 538 116 064